środa, 20 marca 2013

Hu, hu, ha

...idzie zima zła!
Coś mi się tak wydaje, że w dawnych czasach...jak to starsi mówią... takiej zimy w marcu nie było.
Pamiętam "Dni wagarowicza" kiedy to się w koszulkach na koncerty biegało. Pokazywali ostatnio w telewizji, ze rok temu facet jakiś opalał się w parku. Jesli tak ma wyglądać to słynne ocieplanie klimatu to ja dziękuję.
Napaliłam się wczoraj na budowanie płotów w ogrodzie z wikliny. Najbardziej lubię surowiec naturalny a widziałam, że obok mnie pościnali wierzby mazowieckie. Planowałam dzisiaj te ścinki zaciągnąć do ogrodu a tu ZIMA. Już nie wiem jak ją oswoić bo mnie denerrrrrwuje:)
Zamiast cudownych, wiosennych obrazków proponuję szarą rzeczywistość:)


Trzeba takie coś porobić aby nie zamarznąć:)
Do tego trzeba mieć:
I musi mu się chcieć:) Mój kochany, masz u mnie wielki szacun:)
I za to ja Ci:





Reasumując- nie ma co robić a coś robić trzeba więc czytam.
Wpadła mi w ręce książka- Nasz mały PRL.
Zabrałam się za nią z ciekawością bo jakby nie było to część mojego życia. Mam szczęście, że moja świadomość rodziła się, kiedy ten czarujący okres zamieniał się w kapitalizm. Tylko trochę mnie to dotknęło, jako rocznik 80:)
Książka sympatyczna choć nie do końca mogę się zgodzić z teoriami głoszonymi przez autorów.
Moim zdanie coś straciliśmy razem ze zmianą ustroju.
Straciliśmy człowieka w sobie. W wielkich miastach ludzie widują się rzadko, sąsiad jest obcym człowiekiem. Nie mają czasu na odpoczynek, ich świat nie istnieje bez kontaktu z facebookiem, i-phonem i tymi tam. Nie mają czasu dla dzieci no chyba że w czasie wiezienia na kolejną lekcję pianina, squasha, francuskiego.Żyją szybko, świata nie widzą.
U mnie na wsi jest trochę jak w PRL. Ludzie się lubią, wszyscy ale to wszyscy mówią sobie dzień dobry i pozdrawiają się na ulicy ( do czego przez jakiś czas nie mogłam się przystosować). Zawsze możesz liczyć na sąsiada a miłe popołudnie często rozpoczyna się od osławionych paluszków. Każdy wystawia co ma, bo miło jest razem posiedzieć.
Książka jest ok i jeśli macie okazję to przeczytajcie.
Pozdrowienia

1 komentarz:

  1. Bardzo ciekawy temat poruszyłaś przy końcu. Świat bardzo przyspieszył masz rację...miło jest wiedzieć, że można liczyć na sąsiada, na drugiego człowieka. To jest bezcenne.

    OdpowiedzUsuń