Co zrobić z weekendem, kiedy śniegu po pachy ale kompletnie mokrego?
Wyjść z domu nie bardzo, siedzieć też się nie chce...
Postawiłam na bardzo kreatywny weekend. Dla dzieci karty i wycinanki bo młode coś robić muszą.
Ja na wiosennie. Wzięłam się za szycie.
Dawno nie zajmowałam się patchworkiem. Kiedyś szyłam na potęgę, do północy w domu stukała maszyna. Potem nadszedł przesyt, bo ile kołder można mieć? Poza tym wieczny brak materiałów dobrej jakości też zrobił swoje. Aż żal za serce ściskał od świadomości, że moja ciężka robota wygląda dobrze do pierwszego prania, kiedy zejdzie kolor:)
Ale, ale...odświeżyłam szycie w oczekiwaniu na wiosnę. Pozostaje kupić ocieplinę i pikować. Zawsze pikuję ręcznie.
Przy okazji powstały nowe podusie. Strasznie lubię na łóżku mieć masę poduszek, bo to bardzo wpływa na przytulność:)
Wieczorkiem dla relaksu złapałam za pędzel. W środę zamierzam zawieźć obrazy na wystawę. Oj, co to będzie? Całe szczęście, że to wystawa amatorska:)
Weekend upłynął więc na "ciężkiej" i jakże przyjemnej robocie.
Pozdrawiam Was wszystkich gorąco i dziękuję za odwiedziny
Obraz ...z mojej wyobrażni.
OdpowiedzUsuńPoduszek nie lubię za dużo bo to ściąganie a potem układanie.Szyć kiedyś lubiłam a teraz aż mi ciarki przechodzą jak pomyślę,ze mogłabym.Chociaż.....
Paulinko!
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie na tak kreatywnego bloga. Sama nie uszyłam jeszcze takiej kołderki , ale twoja wprawna ręka zrobiła istne cuda. Chciałabym zostać twoją uczennicą w tym temacie.
Heh, to w sumie świetny pomysł. Jakbyśmy się tak w kilka zebrały i każda swoje umiejętności przekazała?:)
OdpowiedzUsuńTemat do przemyślenia:)
Oh jak ja bym chciała umieć szyć :)) od wakacji chodzi to za mną strasznie :))
OdpowiedzUsuńTen obraz dworek - szczerze - a ze sztuką obcowałam zawodowo - bardzo mi się podoba!!!!!!!!!
Szczerze podziwiam patchwork. Do tego ręczne pikowanie!!
OdpowiedzUsuńDworek śliczny. Gratuluję wystawy. Zdradź więcej szczegółów: kiedy i gdzie:-)
Pozdrawiam cieplutko:-*
Zgadzam sie!!! Podudusie na lozeczku to przytulnosc:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplusio
Syl