niedziela, 8 grudnia 2013

Srebrzyście

Witajcie, cześć i czołem:)
Śnieżno i piknie mi od piątku:) Cieszę się jak dziecko, nosek marznie mi na różowo, puchowe rękawice zakładam:)
Zima na mazowszu pojawiła się dość nagle, razem z mości Ksawerym...
Jadę z dzieckiem do lekarza, 70 kilometrów mam do pokonania a tu ni z gruchy ni z pietruchy:)

Nie wiadomo, czy straszno było czy śmieszno gdyż w ciągu godziny drogi zamieniły się w lodowiska a widoczność spadła do kilku metrów. Wiało, duło, sypało. Ciemnica jak znalazł a to godzina trzynasta raptem:) Zimę przywitałam z przytupem!
Ostatni tydzień obfitował w dobre wydarzenia:) Dziękuję Wam za wszystkie wpisy pod ostatnim postem, za życzenia. Serce mi się radowało od ilości wzruszeń i pozytywnych uczuć, jakie od Was otrzymałam. Macie gorące serca, wielkie i wspaniałe i mam zaszczyt doświadczać ich mocy. Bardzo dziękuję...
Jakby tego było mało dobra duszka Wioletka postanowiła ofiarować mi prezent:) No do prawdy, że są tacy ludzie!:) Dobra Duszko- bardzo ci dziękuję! Paczka dotarła dokładnie 6 grudnia, w Mikołaja wcelowałaś idealnie:) Poza tym była cudną przesyłką "z płotu" gdyż tak czasem mój listonosz zostawia. Całe szczęście, że nikt nie kradnie korespondencji przyczepionej gumką do płotu:) Takie cuda tylko na wsi...

Wiolu, dziękuję, zachwycam się. Serducho cudownie wpasowało się w zimową dekorację mojej sypialni a poza tym no...jest serduchem..no:) A to jest w cenie, absolutnie:)


Przy okazji pokażę Wam sypialnię gotową na nadejście świąt i ogólnie śnieżnej czapy. Szaro i srebrzyście...z lekką nutką dekadencji:) Wiolu w szarościach mi do twarzy:)



 Może macie ochotę rozświetlić swoją zimę lampami? Zapraszam do producenta.
Nadeszła do mnie kolejna cudna praca na konkurs:)

Idealnie pasuje niebieska od śniegu, mrozu i zawieruchy. "Na moim zapiecku" bardzo mi się podoba Twoja praca. Gratulacje!

Jednocześnie przypominam, że pozostały dwa dni na przesłanie prac:) Śpieszcie się powoli.:)

Pójdę teraz przykleić nos do szyby bo śnieg prószy... dzwonią dzwonki sań...
Życzę Wam udanego tygodnia, dziękuję, pozdrawiam. Fajnie Was mieć:)
Anula- dziś niedziela! Jestem o czasie:)


27 komentarzy:

  1. brrr jaka zima!!!
    no ale cóż byleby do wiosny ;)
    fajna masz sypialnię :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzielna jesteś Dziewczyna, ale dziewczyny ze wsi takie właśnie są! Pozdrawiam z deszczowej Małopolski!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie że tą szarość przełamałaś czerwienią. Podkreśla świąteczny nastrój.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cóż za styl, nie mój, ale Super!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne świąteczne klimaty w tej sypialni :) podoba mi się . U nas nie ma jeszcze śniegu ale zimno okrutnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne serduszko, idealnie pasuje do sypialni :) A śniegu to Ci nie zazdroszczę i cieszę się, że go u mnie jeszcze niema. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej :) Dawno Cb nie było ;)

    Cieszę się, że prezencik ładnie się wpasował.. Ciekawi mnie czy bd coś tworzyć węglem.. :> Jeśli coś Ci się uda ciekawego zrobić to pokaż, bo bd ciekawa :)

    Heh a co do nadesłanej karteczki .. jest piękna! Co najśmieszniejsze :P Jak już wcześniej wspomniałam spodobał mi się ten haft i zaczęłam tworzyć śnieżynki z myślą o kartkach na święta, ale Tobie chciałam przesłać na konkurs coś innego (zakładając jednocześnie, że jak się nie uda to "wystartuję" z karteczką :P). No i tak się złożyło, że nic ciekawego wg mnie nie wymyśliłam, więc postanowiłam wysłać karteczkę .. hah ale jak .. teraz to nie wypada tego samego pomysłu (noo u mnie bardziej minimalistyczne) prezentować :O Może coś zdążę jeszcze wymyślić ???

    Pozdrawiam!
    Viola :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej wypada!!! Takich haftów nie tworzy się w pięć minut! A minimalizm jest dziś w cenie!

      Usuń
    2. Ech traf chciał, że dziś już do domu nie pojadę, więc i zdjęcia pracy nie zrobię (którą praktycznie mam już zrobioną :P), więc może innym razem . bo to dziś już 10ty ..

      Usuń
  8. Cudownie tu u Ciebie- czuje się już świąteczny nastrój ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. W sypialni sielskie klimaty - bardzo mi się podoba! A u nas zielono - śniegu nie ma, ale ja nie marudzę:)
    serducho też cudne. buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Twój optymizm sprawia, że jakoś mniej leje mi się z kinola i jakbym zdrowiała trochę...Ile już w Twoim domku ozdób. Ja dopiero zaczynam :- ) Ale dzięki Twoim pomysłom i innych - jestem pewna, że i w moim domeczku będzie mega przytulnie.
    Ps. A Ksawery dał Ci popalić, ale się nie dałaś rzecz jasna !

    OdpowiedzUsuń
  11. Pogoda faktycznie dała nam popalić! U nas ten śnieg nie poleżał długo, a dzisiaj leje...jest szaro, buro i zimno...
    Sypialnie prezentuje się fantastycznie i moja ulubiona posciel w krate...jest fajnie, miło, ciepło i domowo:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ha:) U nas dziś odwilż na całego, podobno to wszystko co teraz się topi jutro zamarznie:) Będzie wesoło:) Fakt, ze pierwszy śnieg objawił się widowiskowo w tym roku:):) Sypialnia cudna - jeszcze tylko naręcze książek i morze herbaty i można spędzić w niej zimę:) Dobrego tygodnia Polinko!

    OdpowiedzUsuń
  13. No sypnęło jak kozie z d... jak to mówi się u nas w rodzince (nie pytajcie mnie dlaczego, bo tego nawet najstarsi Indianie nie wiedzą). U nas w sumie nie aż tak, ale my to jakiś biegun osobliwości pogodowych jesteśmy ostatnio. Rzut beretem w lewo i prawo szalała zamieć a u nasi cosik tak tylko dla zabielenia.
    To już koniec konkursu tak poza tym?? Jak ten czas zapierdziela - witki opadają normalnie. To ja muszę moje dziełko szybko obfocić. A takie plany miałam, tyle miało być i klops. Oj tam, oj tam - i tak sobie zrobię tylko po czasie najwyżej. Zaraz jednak chwytam za aparatus i ślę co mam.
    I całe szczęście, że o czasie jesteś - chociaż tak rzutem na taśmę w ostatniej chwili :P Ale tęskno już było do Twojego postu. Buziole.

    OdpowiedzUsuń
  14. miły prezent i sliczna praca , pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  15. z Twoich postów optymizm bije, aż miło się czyta ;) Piękny prezent dostałaś ;) Zima u Was na calego widzę!!!!!! Buziaki i pozdrowienia!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. A u nas w UK sniegu brak:( Bardzo podoba mi sie ta Twoja sypialnia,pozdrawiam;))

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo podobają mi się Twoje czerwono-białe poduchy, idealnie wpasowałyby się w wystrój mojego mieszkania :).
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  18. Paulinko jak u Ciebie pięknie i klimatycznie;) U Mnie też śniegu brak. Piękne poduchy, zauroczona jestem tym ich motywem;):):):) Ściskam Cię kochana

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam czytać Twoje posty, są takie optymistyczne, lekkie i przyjemne!! :**

    OdpowiedzUsuń
  20. A u mnie klimat świąteczny wciąż się "tworzy", głównie na szydełku ... Ale z drugiej strony, jak już wystartujemy to nie odpuścimy do 2 lutego :))) Piękna sypialnia!

    OdpowiedzUsuń
  21. Klimacik...śliczny, ciepły , cudowny , domowy.... a zarazem jak z żurnala :) Super ! śniegu to pozazdrościłam bo u mnie jedyne co wystaje ponad trawę to niestety kretowiska ( no dziad mały nie wiem co szuka ? ) Buziaki ..a w ogóle pisze komentarz a po prawej stronie kątem oka truskawki w misce i arbuz...i już odleciałam gdzie indziej :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajnie ,klimatycznie,przytulnie :)
    Sniegu to nie zazdroszczę,lubię go ale tylko gdy jestem w ciepłym domu i widzę go przez okno.

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  23. Aaaaale! zimaaaaa!!!!!!!!!!!
    ...a u mnie słonecznie, zielono i... tak jakby nawet wiosenne! hihihi! ;)
    Przytulnie u Ciebie w sypialce, Ja niestety muszę się nadal męczyć na sofie, także szczerze łóżeczka zazdraszczam.... ;)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ze ślizgawicą to lepiej uważać, ale za to w sypialni już świątecznie, bezpiecznie i ciepło... czerwone poduchy bardzo w moim guście....

    OdpowiedzUsuń
  25. Ależ masz fantastyczną sypialnię! Ma swój własny styl! I wszystko do siebie pasuje.. pewnie dobrze Ci się tam śpi :D

    OdpowiedzUsuń