poniedziałek, 8 lutego 2016

Na korytarzu też jest dom

Ciągi robocze, chodzone w naszych domach...
Temat rzeka chciałoby się powiedzieć, prawda?
Zazwyczaj staramy się zachować w nich jak najwięcej miejsca, nie zagracić, dzięki czemu stają się niezbyt udanymi wizytówkami naszych domów. No, co najwyżej jakąś szafkę na buty czy książki w nich zmieścimy.
Nie mówię oczywiście o wnętrzach dysponujących brakiem miejsca, ale jeśli tylko trochę go mamy, to zastanówmy się nad wprowadzeniem przytulności.
Mój górny korytarz straszył mnie odkąd mieszkam w tym domu;) Postawiłam to czy tamto a jednak cały czas nie byłam u siebie:)
Żałuję, że nie mogę wam pokazać go w całej okazałości na jednym zdjęciu ale jest za wąski na ukazanie wszystkich klamotów, które tam stoją. Tak więc będzie partiami, tymi nowszymi. Szafy mojej Biedermajerowskiej chyba jednak cały czas nie widzieliście choć stoi tam blisko dziesięć lat:) Nazwijmy to tajemnicą alkowy:)
Rewolucja zaczęła się od poniższego kwietnika. Ukochany przyniósł do domu bardzo stare radio z którego wyciągnie to i tamto, polutuje i będzie jak znalazł do prostownika:) Ostało się ino drewniane pudło bez dna.
Wyszło, że jak znalazł - podkleić, podmalować, ozdobić i kwietnik w sam raz.
O rolecie rzymskiej myślałam od bardzo dawna, szczególnie, że latem od tej strony jest oślepiające słońce.
Polecam wszystkim rolety. Są eleganckie, łatwe w montażu, bardzo dekoracyjne i lekkie.
Stołeczek widoczny na zdjęciu to cud techniki lat 60-tych, ze złomowiska, a jakże:) Pan już się nie dziwi, że my kupić a nie sprzedać przyjeżdżamy:) W ten oto sposób, kilkoma magicznymi ruchami w przedpokoju zagościł pokój. U mnie w duszy także:)



 



Widzicie, dom jest wszędzie, nawet na korytarzu:)
W następnym poście gotowa sypialnia:)
Za oknem wiosna, jak to cieszy!


Tymczasem
Buziak serdeczny dla moich czytelników!
Polinka




44 komentarze:

  1. Pięknie, bo cząstkę siebie i serce wkładasz w to wszystko!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo domowo na Twoim korytarzu :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje wymarzone rolety! No i przerobione radio - rewelacja, w życiu bym nie pomyślała, że było kiedyś czym innym, niż kwietnikiem.
    Korytarz z duszą, jak cała reszta Twojego pięknego domu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna kompozycja kwiatowa... korytarz
    bardzo przytulny:) pozdrawiam serdecznie Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest cudnie. ta rama okienna i ta witryna z książkami...Bosko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój korytarz ...jest blokowy:))ale muszę Ci powiedzieć ,że mamy wzdłuż barierki półkę,którą zrobił już dawno sąsiad(niestety już nie żyje)na kwiaty:))zawsze mamy tam jakąś dekorację,zawsze świeże zadbane kwiaty i wiklinową ławeczkę:))my z sąsiadką dbamy o nie,podlewamy i wszystko było by cudnie....ale od paru lat zamieszkało na naszym piętrze młode małżeństwo z trójką małych dzieci.To normalne ,że sąsiedzi się zmieniają,ale nasi mają dziwny zwyczaj wystawiania swoich śmieci za drzwi,ze śmieci się leje,śmierdzi,a poza tym są ich takie ilości,że czasem jest bieda przejść.Ot życie:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka, kawa i można w Twoim korytarzu pół dnia spędzić! Pięknie!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. To prawda z tym korytarzem :) prześlicznie u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale pięknie :) A kwiaty w skrzynie cudowne, zresztą jak sama skrzynia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ślicznie dopracowany przedpokój. Można tam z powodzeniem usiąść i wypić kawkę przy oknie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Korytarz z oknem... marzenie! Mój jest mały i ciemny...

    OdpowiedzUsuń
  12. W Twoim przedpokoju dużo się dzieje. Faktycznie wygląda jak pokój :) U mnie spokojniej: obrazy i malunki na ścianach. Inaczej mielibyśmy problem z mijaniem się na korytarzu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przytulnie, pięknie!Ściskam :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przedpokój uroczy...jasny i przestrzenny,ale to na pewno Twoja zasługa po przez kolory jakie dobrałaś i meble oraz dodatki...Bardzo mi się podoba :)Ja też próbuje ze swoim przedpokojem coś wyczarować ale nic mi nie wychodzi ....Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uroczo i romantycznie : ) To miejsce to już na pewno nie jest wyłącznie ciąg komunikacyjny, tu można się zatrzymać wypić kawkę poczytać książkę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie wiem jak było przedtem ale teraz wygląda jakby tak było od dawna, po prostu wszystko gra!

    OdpowiedzUsuń
  17. To naprawdę przedpokój, nie pokój dzienny? ;) Masz tu okno szczęściaro, to nadaje przedpokojowi pokojowy charakter. Pięknie jest i przytulnie! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Efektownie i romantycznie, uwielbiam takie klimaty :))). Ja bym postawiła fotel przy oknie do tego kubek kawy i dobra książka, i mogę tam zostać na zawsze :DDD. Pozdrawiam serdecznie :DDD.

    OdpowiedzUsuń
  19. Polinko, Twój dom staje się coraz piękniejszy:) Buziaki, Aga

    OdpowiedzUsuń
  20. Znowu napiszę to samo, ale nie mogę nic lepszego wymyślić....pięknie;)))))

    OdpowiedzUsuń
  21. OJ jak cudnie przytulnie , klimatycznie ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  22. Zazdroszczę takiej przestrzeni... Przytulnie ją zagospodarowałaś. U mnie niestety ciasnota, ledwo szafki pasują na buty, dlatego więcej tam już nie udoskonalam, żeby optycznie niezagracić...

    OdpowiedzUsuń
  23. Bajkowo :) Przytulnie i miło. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Zazdroszczę wszystkim w miarę pojemnych korytarzy... mój, to wąska długa kiszka, w której niestety nie można poszaleć z dekoracjami .
    U Ciebie Paulinko ślicznie, super wygląda kompozycja kwiatowa :) Wiosna... :)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Pieknie tam u Ciebie.Ta doniczka z kwiatami jest piekna

    OdpowiedzUsuń
  26. Pięknie. Ja też mam takie zdanie, że korytarz to też dom, i przede wszystkim wizytówka, bo każde odwiedziny się tu zaczynają. U Ciebie korytarz wygląda bardzo zachęcająco:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Pięknie. Ja też mam takie zdanie, że korytarz to też dom, i przede wszystkim wizytówka, bo każde odwiedziny się tu zaczynają. U Ciebie korytarz wygląda bardzo zachęcająco:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudownie... tak z duszą :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Tak samo przytulnie i pięknie jak w każdym zakątku Twojego domu:)
    uściski wiosenne :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Spodziewałam się tego. Nie mogło być inaczej. Boski korytarz. Przytulny i jasny jak reszta wnętrz. Ta spójność mnie zachwyca. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję oczywiście. Świetna robota :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ależ piękna ta szafeczka :) cud-miód :)))) Zakochałam się w niej :)) i świetny pomysł na kwietnik :))

    OdpowiedzUsuń
  32. U mnie na przedpokoju to i ławka stoi bo może ktoś zechce przysiąść :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Faktem jest, że korytarze są często zaniedbywane, jeśli chodzi o wystrój. A to przecież wizytówka naszych domów i mieszkań! U Ciebie jest po prostu śliczne, przytulnie! Ja nad swoimi korytarzami muszę jeszcze popracować, a jest nad czym, bo u nas to 1/4 całej powierzchni domu. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo ciepłe te Twoje wnętrza...Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  35. Uroczy i przytulny ten Twój korytarz ! Właściwie to przedpokój jest wizytówką domu i powinien zachęcać do wejścia głębiej. U Ciebie jest naprawdę piękny ! Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  36. Oczywiście! Korytarz to też dom i trzeba o niego dbać. Super pomysły. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Matuchno, ależ u Ciebie boski klimat !
    Zaniemówiłam, choć z natury gadułą jestem ! Pięknie !!!
    Witaj Paulinko ! Nowa duszyczka się kłania i cieplutko pozdrawia :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Przepięknie, aż chce się iść dalej, chciałabym mieć taki a u mnie boazeria, mysle ją pomalować na biało, malowałyście może boazerię, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Paulinko zrobiłaś piękne zdjęcia. Skrzyneczka z kwiatkami skradła moje serce. Pozdrawiam cieplutko i serdecznie zapraszam do siebie Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. Ale przytulnie i tak miło :) A biblioteczka cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  41. Faktycznie, czasem korytarz traktujemy po macoszemu, a to przecież jest przedsionek do naszego wnętrza. Skoro Twój korytarz jest tak piękny resztę dopowiedz sobie sama.
    Twój dom to generalnie moje klimaty. Meble, kwiaty, kolor ścian. Śliczności:)

    OdpowiedzUsuń
  42. super wiosna w domowym przedpokoju:-) Ja chyba właśnie tam najczęściej coś zmieniam :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń