Doprawdy...ciężko mi znów pisać, że czas leci!:)
Na wstępie, choć to nowe, pozdrowię Was gorąco i podziękuję, że tu wpadacie choć ja ostatnio taka nierychliwa:) Cóż za słowo swoją drogą- nierychliwa.
Co w naszym rozlewisku?
Cieszymy się jak zawsze małymi rzeczami. Wróciłam z ogrodu, chodziłam boso po zroszonej trawie. Wspaniały,wieczorny chłód. To takie małe szczęście, które bardzo lubię kolekcjonować.
Na początek kilka migawek z krótkiego urlopu. Cisza i spokój jeziora, pełen relaks. Kolekcjonuję także:)
Jak te dzieci rosną!
Mam nadzieję, że choćby jakiś mały wyjazd nam się jeszcze w tym roku przydarzy:)
Dziś listonosz przyniósł paczkę z wymiany z Agatką:)
Kochana, sprawiłaś mi taką masę radości, że śmieję się do teraz. Dziękuję Ci za piękne prace, trud włożony w całą zabawę. Przesłałaś mi prawdziwe rarytasy! Dziękuję!
Pudełeczko na bardzo ważne rzeczy, pojemnik na serwetki i wspaniałe, perfekcyjnie wykonane serducha...do tego kawa i cukierasy dla młodzieży...Bajka!
Pochwałę się też "portretem przodka". Zakupiłam niedawno, dzikim fartem na pchlim targu. Myślałam, że padnę ale...drogie pewnie... Jak widać miał być mój, kosztował całe dziesięć złotych:)
Razem z nim udało mi się też kupić wymarzoną szafkę do sypialni na talerze i inne takie:) Wiedziałam, że ją w końcu wychodzę a teraz mogę śmiało zabierać się za przerobienie jej na potrzeby własne:)
Poza tym nuda kochani! Taka nuda dnia codziennego, z pełnym spokojem nudzimy się myśląc
o przyszłości i snując plany...
Tymczasem
Dziękuję
Ściskam najmocniej
Polinka
Paulinko, nasze życie składa się właśnie z takich małych " szczęść"...
OdpowiedzUsuńTeż je kolekcjonuję:-)
Codzienne rytuały to najlepsza nuda na świecie:-), a chodzenie boso po trawie to jeden z moich letnich zwyczajów.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wymiankowe upominki otrzymałaś, szczególnie urocze są serduszka:-)
Uwielbiam taką nudę:))) wymiankowe skarby rewelacja!
OdpowiedzUsuńPs. Ci co gonią za wielkim szczęściem, często potykają się o radosne drobiazgi a ciągle czują niedosyt... Ja kocham małe szczęścia!
Zycie składa się właśnie z drobiazgów i jak najwięcej takich chwil Ci życzę!
OdpowiedzUsuńCudownych chwil!
A tak na marginesie, to właśnie też tak n u d n o , właśnie spędzam urlop... ;)))))
Z Toba to najbardziej lubie sie ponudzic:-) tak, zdecydowanie jestes moja ulubiona Nudziara :-) tysiac buziakow!! do nastepnego, byle bardziej rychliwego :-)
OdpowiedzUsuńTaka nuda naprawdę może być przyjemna..... Piękne chwile połapałaś. Oj też mam ochotę znów na trawie tak pobiegać... jak Ty :))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Piesek mógłby latać na tych uszach :)
OdpowiedzUsuńPrezenty i pradziadek super :)
Warto się tak nudzić w doborowym towarzystwie, Droga Paulinko:) widzę nie marnujesz czasu...a upominek cudny...
OdpowiedzUsuńuwielbiam chodzenie boso po trawie...to taki miły prezent od natury :)
Buziaki:) Aga Z Różanej
Ładne mi nudy:) Jak zwykle sielsko i anielsko:)
OdpowiedzUsuńfajna taka nuda :)
OdpowiedzUsuńPies a la ćma super. Piękne upominki. Życzę jak najwięcej małych szczęść w kolekcji :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta Wasza nudna codzienność Polinko:) Tak trzymać! Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńŁadne upominki:)
OdpowiedzUsuńTaka codzienność też ma swoje uroki, niezapomniane chwile:) Cieszmy się drobiazgami, bo dzieci tak szybko rosną:)
Piękne zdjęcia wakacyjne:) takie lubię. A co do nudy codzienności to ja właśnie ostatnio powtórzyłam parę razy, że tęsknię za codziennością, zwykłą nudną i powtarzalną. Za dużo ostatnio w naszym życiu sie dzieje, dzieje sie nieprzewidywalnie i nie najlepiej, za dużo nerwów, stresu, strachu. Dlatego marzę aby w najbliższym roku mieć zwykłe, codzienne, spokojne i nudne życie. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia, z każdego emanuje radość. Wymiankowe skarby są urocze, a łup w postaci
OdpowiedzUsuń'portretu przodka" to strzał w dziesiątkę.
Pozdrawiam cieplutko:)
Zazdroszcze takiego magicznego odpoczynku.Cudowne,pełne ciepła zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńTaka nuda, to super nuda:):):)
OdpowiedzUsuńprześliczne nowości u Ciebie kochana!!!
Pozdrawiam i ściskam Paulinko:)
Chciałoby się, żeby taka nuda trwała cały rok !
OdpowiedzUsuńU mnie w tym roku tylko krótkie jednodniowe wypoczynki, dłuższy 3 dni 15 sierpnia.
Ale nie narzekam: w ogrodzie najlepiej odpoczywam.
Oj, Paula zazdroszczę Ci tej nudy:) ja już zatraciłam poczucie czasu, nawet takie dobowe, noc-dzień wszystko się zlewa. Pracy po pachy,a tu taki lump próbuje chodzić i trzeba oczy mieć dookoła głowy:) Pozdrowienia! Nudo trwaaaaaaaaaaaaaaaajjjjjjj! :)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia robisz, przyjemna ta Twoja nuda:-)
OdpowiedzUsuńFajny ten przodek za 10 zł jak za darmo. Pozdrawiam ♡ ♥ ☆ ★
OdpowiedzUsuńTakie znaleziska na targach są najfajniejsze. A jaka frajda coś upolować.
OdpowiedzUsuńSerca śliczne. Pojemnik na serwetki też super! :)
Boso po zroszonej trawie - to takie nasze małe szczęścia.
OdpowiedzUsuńA Ty jak widzę na zdjęciach tych szczęść masz całkiem sporo :)
Bardzo fajna ta wymianka Ci się trafiła... a taka nuda nie jest zła :P
OdpowiedzUsuńpozdr i zapraszam do nas
Polinko droga:) Niezmiennie podziwiam Twoje talenty:) Cuda robisz Kochana! Pięknie u Ciebie z tymi znaleziskami:) Pozdrowienia i dobrego wakacyjnego czasu!
OdpowiedzUsuń