Za dwa tygodnie będziemy mogli zgodnie krzyknąć, że mamy WIOSNĘ:) Nie mogę się doczekać, choć staram się nie wariować. Jak co roku mam przeświadczenie, że już powinno być zielono, ciepło, kwiaty powinny kwitnąć, przecież to marzec. Tak, ale dopiero początek i na prawdziwy rozkwit będziemy musieli poczekać pewnie do maja. Mam jedną prośbę - niech w tym roku nie będzie suszy! Chciałabym, aby moja okolica zrobiła się pięknie zielona, aby nie schło. Przyłączacie się do gorącego apelu?
Tymczasem, czekając na rozkwit dodałam koloru swoim wnętrzom.
Niedawno zachwycałam się na łamach bloga najnowszą kolekcją Green Gate. Kolekcja Alice to seria cudownych pasteli, oszałamiających kolorów, prążków na fakturze, romantycznych kropeczek.
Jak widać Alice, zwana codzienną, jest bardziej na nasze polskie zarobki:) Ja lubię taką codzienną przyjemność, chcę się nią otaczać CODZIENNIE:)
Paczuszka moja nadeszła ze sklepu Passion4Home. Po raz kolejny nie zawiodłam się!
Spodobała mi się jakość tej ceramiki. Grubsza, ale cudownie przyjemna w dotyku. Kubki mają genialną pojemność na pożądaną ilość mojej kawy z mlekiem a w zasadzie mleka z kawą, jak mawia moja przyjaciółka. Miski Green Gate, kubki Green Gate, cukierniczka Green Gate, dzbanek Green Gate, do tego piękna błękitna serwetka Oona blue do koszyczka. Jestem zauroczona absolutnie!
Staram się dekorować cały dom, wiosnę chcę mieć wszędzie.
Słoiczek Green Gate z zieloną zawartością...czemu nie? W końcu wiosna puka do drzwi :)
Na długo zatrzymam się przy sklepie Passion4Home. Bardzo lubię tam robić zakupy. Zachęcam i Was.
Do miłego, w najlepszej atmosferze wiosennych treli.
Polinka
Dorotka - bardzo się cieszę, że tu zaglądasz:)
Oj ja też tęsknię za słońcem i kwiatami ,zielenią ;) Do suszy się dopisuję też lubię intensywną zieleń ;) a co do porcelany jest przepiękna i taka wiosenna super ;) gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziś słonecznie i pięknie wiosennie więc to dobry znak;) Udanego dnia!
UsuńOJ tak, tak!! Wiedziałam, że będę miała Alice, kiedy tylko ją zobaczyłam. Mam kubeczki - błękitny i różowy - oba cudownie pastelowe, świetnie wyważone i dodrze się trzymają w dłoni!!
OdpowiedzUsuńCudnie u Ciebie Polinko :)
Uściski <3
Błękit bije wszelkie rekordy;) Może w końca i ja dołączę różowy do kolekcji? największy problem z podjęciem decyzji:) Pozdrowienia i udanego dnia
UsuńSerwetka piękna i cudne łyżeczki!!! Ceramika też fajna.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Buziaki dla Mamelków:)
UsuńAle cukierasy, piękne. Uwielbiam taką kolorystykę. Ja też malutkim kroczkami wprowadzam wiosnę do domu, tylko tego słońca mi brak. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziś słońca mnóstwo w moim domu od rana. Pierwsze takie zdarzenie od miesięcy więc niech będzie dobrą wróżbą;) Udanego dnia
UsuńMoim największym zmartwieniem też była w ubiegłym roku susza. Niestety, jak na razie opadów mało. Marzec nijak ma się do porzekadła :(
OdpowiedzUsuńNa mazowszu jako tako popaduje więc może nie będzie najgorzej:) Serdeczne pozdrowienia
UsuńTeż zauważyłam, że ta kolekcja jest tańsza ;-) Tak czy siak, jeśli chciałabym skompletować wymarzony komplet skorupek, musiałabym w totka wygrać. Na jeden zestaw trudno byłoby się zdecydować ;-)
OdpowiedzUsuńCo do pogody - ponoć pierwsza połowa lata ma być deszczowa, a druga sucha - byleby wszystko pozostało w równowadze, nie?
Ściskam!
Muszę wziąć to pod uwagę przy planowaniu urlopu:) Naczynka zawsze można kupować po malutku. Pozdrowienia
UsuńŚliczne naczynka. Zawsze milej jest jeść z takich miseczek. Czekam na wiosnę, jak chyba każdy.
OdpowiedzUsuńTo prawdziwa uczta dla oka:) Dodatkowo mają idealną pojemność do posiłków. Skrojone na miarę:) Pozdrowienia
UsuńAch cudnie wiosna wiosna nareszcie :-)
OdpowiedzUsuńJakie to wszystko piękne. Idealna porcelana na przywitanie wiosny. Ślicznie i pastelowo u ciebie. Kocham wiosnę :) cudnego dnia i wszystkiego dobrego kobietko :)
OdpowiedzUsuńDzięki za bardzo optymistyczne życzenia:) Dobrego dnia
UsuńSą cudne i pastelowe:)to prawda! Mnie uwiodła niebieskość... szczególnie.Paulinko do wiosny mam tylko krok i już się cieszę...cierpliwości w oczekiwaniu wiosny życzę Ania
OdpowiedzUsuńCierpliwość nie jest moją mocną stroną;) Mnie uwiodła niebieskość i zielone choć różowe są równie słodkie:) Dobrego dnia
Usuńcudne pastele
OdpowiedzUsuńŚliczne te łyżeczki!
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję, że w tym roku słoneczko i deszczyk po równo będą nas obdzielać swoimi łaskami :)
Szczególnie jak pomyślę o twoich nasionach to proszę o deszcz:) Pozdrowienia
UsuńPiękne kolorki-takie delikatne jak wiosenny wiaterek i pierwsze nieśmiałe promienie wiosennego słonka :)
OdpowiedzUsuńU nas już wszędzie pączki -niech no się tylko zrobi ciut cieplej i słońce wyjdzie to wszystko buchnie zielenią :)) Oby tylko biały puch nie sypnął!
Pozdrawiam!
Wsadziłam wczoraj gałęzie wiśni japońskiej do wazonu i czekam na pąki:) Wiosna idzie wielkimi krokami kochana!
UsuńA mnie się podoba Twój kredens, na którym stoi świeca. Też chęci nabieram na zakupy w tym sklepie, ale gdzie trzymać te wszystkie "skorupy"??? Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńWszelką ilość skorup zawsze da się zmieścić - moja złota zasada:) Co jakiś czas wymieniam tzn stare kubki oddaję, zmieniam styl. Co prawda nie dotyczy to GG czy IbLaursen tylko takich zwyczajniejszych:) Zachęcam do zakupów w Passion4Home, nie zawiedziesz się. Pozdrowienia
UsuńZgarnęłabym wszystko co niebieskie! Tyle czytłam już o Green Gate po blogach, ale przyznam się, że nie znam tej marki u nas...
OdpowiedzUsuńMasz mnie na myśli z tym zaglądaniem? ;)
Dorotko, cieszę się, że tu zaglądasz:) GG zawsze możesz sprowadzić z Polski choć bardzo sie dziwię, że u ciebie nie ma. Zawsze myślałam, że w N. jest wszystkiego więcej:) Serdeczne pozdrowienia
UsuńNie ma tego w sklepach do których zaglądam, bo tutaj jest wiele innych markowych skorup, które ze sobą konkurują... Lukłam jednak na Amazon i tam znalazłam GG, także z Polski nie trzeba ściągać. Kochana, Ja mam tyle porcelany, że chyba do końca życia mi starczy... ;))) Staram się już ograniczać z kupowaniem, czasami jednak ulegam... Ostatnio zgrzeszyłam w Butlers i kupiłam błękitne talerze w Hamtonowym stylu, jak znalazł będą na letnie grillowania w ogrodzie. Marzy mi się reszta z tej serii, wszelkie miski, miseczki....Znając siebie, pewnie po troszeńku skompletuję...
UsuńTeż podoba mi się ta ceramika....te prążki w połączeniu z kolorkami są tak urocze
OdpowiedzUsuńUrocze i na maksa romantyczne. Miłego dnia kochana Jowi
UsuńJa też życzę sobie dużo zieleni wokół i kwiatów co nie miara a w domu już wprowadzam wielkanocne dodatki.Śliczne te Twoje GG ;-)
OdpowiedzUsuńWidzisz, wczoraj zaczęłam robić jajko decoupage a dziś przywitało mnie słońce. Wiosna jak amen w pacierzu:) pozdrowienia
UsuńCzekam z utęsknieniem kiedy będę mogła siedzieć na tarasie...Wiosna mogła by być już jutro....Urocza jest ta ceramika ....fajne aranżacje stworzyłaś...Pozdrawiam ciepło...
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod Twoim apelem.. też chcę już wiosny mocno zielonej i słonecznej, ale też z ciepłym deszczykiem, bo zielono bez deszczu nie ma prawa być...
OdpowiedzUsuńRozdziawiam paszczę z zachwytu. Z takich skorup to nawet czystka można wypić bez skrzywienia! Albo jakieś inne zioło o cudownych właściwościach i mniej cudownym smaczku... Uściski przesyłam. Jak zwykle świetne odwiedziny u Ciebie! Buziaki. Asia
OdpowiedzUsuńNie za ciężka? Dla mnie najlepszy ten dzbanek wraz z różowymi kwiatami - piękny :)
OdpowiedzUsuńPiękna ceramika i jakże wiosenne kolory :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Oj jak cudownie ,delikatnie - Pozdrawiam wiosennie !
OdpowiedzUsuńCeramika skradła moje pastelowe serce ;)<3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)!
Dominika
I ja czekam na tę cieplejszą już wiosnę... :))))
OdpowiedzUsuńUdało się! Wiosnę czuć i widać u Ciebie wszędzie!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Zaczynam lubić porcelanę i wszelakiego rodzaju skorupy :)
OdpowiedzUsuńJa też czekam na wiosnę, bardzo :) Śliczna ceramika. Chyba tam zajrzę :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa skusiłabym się na tą serweteczkę w róże blue...piękna:)
OdpowiedzUsuńreszta też piękna, choć ja jestem wierna mojej Veronie - Amelii...może przeżytek, ale ja kocham te koronkowe wypustki...
czekam tez na wiosnę i szaro-bure dni coraz bardziej działają na mnie depresyjnie, dobrze, że w pracowni robota, bo nie ogarnęłabym tej nostalgii, brak słońca kosztuje mnie bardzo wiele...
Buziaki:)
Aga z Różanej
Paulinko, dużo myślałam o zakupie porcelany z tej serii. Jednak ponad wszystko kocham tę w różyczki i zdecydowałam się właśnie na nią. Ale powiem szczerze, że najbardziej z serii Alice podoba mi się porcelana w błękitnym kolorze. A Twoja jest cudna. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak odpowiedni nastrój w domu. Zrobiło się słonecznie, to i takie dodatki nabierają więcej siły. Fajnie, że ktoś poleca sklep, w którym nie kupuje się na masową skalę. W większości domów widuję te same rzeczy.
OdpowiedzUsuń