czwartek, 27 kwietnia 2017

Top ten

Nowości wnętrzarskie, dekoracje na topie, choćbyśmy się zarzekały, że nas nie interesują, jednak przenikają i pojawiają się w naszych domach. Jest dokładnie jak z modą, prędzej czy później nosimy jeansy z dziurami czy trampki na koturnie. Przyznacie, że coś w tym jest.
Na mnie to oddziałuje niewątpliwie, choć od wielu lat wystój mojego domu nazwałabym własnym:) Własnoręcznie wybieram spośród nowości i sukcesywnie wprowadzam do wnętrz.
Mój "top ten" na najbliższy czas jest rewolucyjny!:) Jak na mnie przynajmniej.:)
W weekend ułożę cegłę na schodach i odmaluję. Zaraz potem zabieram się za kładzenie tapety...w kratkę. Każdy, kto widział Szelągowską wie dokładnie, o co chodzi:) Ona może za dużo jej położyła w swoich programach, ale nie kładła u mnie w domu:) Podoba mi się bardzo. Dla nastolatki w sam raz, wyrazista i śliczna. Nie mogłam się oprzeć w sklepie choć długo myślałam. Nuuuda ale wolę mieć ją u siebie niż nie:)


Sypialnia również przechodzi metamorfozę za sprawą koloru złotego. Mam już zasłony, ramę bez lustra, teraz dołożę pałacowe poduchy oraz chwosty. Do tego klimatu bardzo pasują mi miedziane, zabytkowe dodatki.

Jak widzicie w powyższych propozycjach jest dużo klasyki oraz nowoczesności. Dokonuję własnych wyborów, niekoniecznie kierując się modą. Warto obserwować rynek, przestawiać i wszystko dobierać względem siebie. Nie wolno też urządzać wnętrza w sieciówce:) Okej, ktoś się postarał i stworzył pokój do kupienia, wszystko do siebie  idealnie pasuje, wystarczy wstawić, ale chcąc mieć coś swojego nie wolno takich rzeczy robić. Jak dziś pamiętam korytarz koleżanki przeniesiony wprost z sieciówki, było bardzo ładnie i...jak nie u niej. Grunt, że pasowało:)
Jakie są wasze plany na najbliższe zmiany? Podzielcie się!
Serdeczności
Polinka

Przepustnice powietrza znajdziecie na stronie medynski.pl http://www.medynski.pl/category/przepustnice


5 komentarzy:

  1. Ta tapeta w kratkę wydaje się być rzeczą ciekawą. Powodzenia w pracach! Pozdrawiam i zapraszam do swojego kącika! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zmiany w sypialni rewolucyjne, super. Krata piękna, zawsze lubiłam, moja siostra się na nią skusiła. Mnie się wydaje, że moda mnie nie dotyczy, ani trampek na koturnie nie mam, choć koturny uwielbiam, spodni z dziurami także, szary od zawsze lubiłam tylko zanim nastał nie było go wiele w sklepach. Aha, nie oparłam się modzie na kaktusy w każdym wydaniu oraz ananasy. Pozdrowienia, czekam na więcej:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie należę do ludzi podążających za modą jednak mój boazeryjny przedpokój już mi się znudził i w najbliższym czasie zamierzam go pomalować na prawie biały czyli z domieszką szarości. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem fanką kraty i pasów od zawsze, uwielbiam je na sobie i we wnętrzu. Należy jednak pamiętać o umiarze i o tym, że szybko się nudzą... niestety. Twoje zmiany zapowiadają się bardzo ciekawie, czekam na ciąg dalszy i trzymam kciuki:)) Pa! Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie od zawsze królowało drewno :)
    Uwielbiam w każdej postaci :)

    OdpowiedzUsuń