Nicnierobienie powoduje stagnację, brak zainteresowania czymkolwiek, rezygnację z planów i marzeń. Bo po co? Dla kogo?
Dla siebie kochani! Zawsze powtarzam, że wszystko robimy dla siebie. Dla siebie urządzamy wnętrza, kupujemy nową kieckę, współpracujemy z ludźmi. Wszystkie rzeczy, które robimy dla siebie, poprawiają naszą samoocenę, powodują uśmiech i dobre mniemanie o sobie. Już nie będę pisać, że trzeba siebie kochać i akceptować bo w tym gronie to nie jest potrzebne. W gronie kreatywnych, pewnych siebie i bardzo zdolnych ludzi z którymi mam przyjemność obcować. Tak, tak kochani, to właśnie WY.
Byłam dziś w sklepie wnętrzarskim. Snułam się między półkami, podglądałam nowości ale jedna rzecz zdecydowanie zwróciła moją uwagę. TAPETY!
O matko kochana! Chyba największym dobrodziejstwem, które daje efekt natychmiastowy i genialny jest tapeta na ścianę:)
Można naustawiać wazoników i ramek ze zdjęciami ale dopiero mocny akcent w postaci tapety przyniesie efekt wow.
Mam oczywiście swoje plany remontowe na ten rok i tapety ścienne postanawiam wprowadzić:) Przy słabnącym sprzeciwie Ukochanego na szczęście. Tak sobie marzę o kwiatkach i kratkach czyli moim ulubionym cottage.
![]() |
źródło http://www.centrumtapet.pl/ |
![]() | ||||
Centrum tapet ma bardzo dobre opinie wśród kupujących, do tego fantastyczny wybór deseni i rodzajów. Ceny też bardzo przystępne. To mój typ. Poza tym polskie...wiecie jak bardzo zwracam na to uwagę:) Znajdziecie na ich stronie o wiele więcej ciekawych propozycji, sprawdźcie!
Pora z cieplejszym, wiosennym powiewem wiosny brać się za pracę:)
Tymczasem
Polinka