Ciśnie się na usta: "Kiedy rum zaszumi w głowie, cały świat nabiera treści, człowiek wtedy chętnie słucha morskich opowieści". Znacie tę szantę?
Młodego pokój skończony, pewnie prawie skończony, jak wszystko w moim domu. Żadne pomieszczenie nigdy nie jest skończone, żyje razem ze mną:) Dowieszam, odwieszam, przestawiam:)
Z racji nie posiadania w domu siostry Wiktor całe dnie spędza z mamą:) Malujemy razem, cudujemy. Co chwilę przynosi mi coś, co należy przemalować czy zmienić. I tak dni nam upływają.
Młoda dzwoni z kolonii, chyba trochę za często. Ogólnie zadowolona, czasem znudzona, stęskniona. Jak to na pierwszym samodzielnym wyjeździe. Wraca z poniedziałek.
Wiem, że część z was czeka na zdjęcia tego pokoju więc przedłużać nie będę:)
Nie malowałam ścian. Trochę żałuję, ale kompletnie mi się nie chciało:) Nie od razu Kraków zbudowano nie?:)
W pokoju Małego Ludzika zawieszona jest lina. Dynda na niej całymi dniami, rozbija się o szafki. Jak prawdziwa małpka:)
Muszle wszelakie jako element niezbędny.
Na koniec niespodzianka:) Specjalnie do tego pokoju przygotowałam tabliczki. Jedna co prawda na różowo, o co Młody się obraził, ale nic to:) Straszna zniewaga dla młodego mężczyzny mieć różową tabliczkę:) Apropos, mała anegdota. Do przedszkola miałam przynieść mały ręcznik do rąk. W domu był tylko różowy taki mały więc skrupulatnie podpisałam i zaniosłam. Za dwa dni opiekunka mówi, że zdaniem mojego syna, to nie jest jego ręcznik. Jak to? Przecież podpisany... Tak, ale Wiktor mówi, że mama nie mogła mu dać różowego bo to dla dziewczynki:)
I na różowo:)
Ściskam was serdecznie odpływając w mój niebyt. Zachwycają mnie żniwa, sianokosy i temu się poświęcam, o czym niebawem.
Dziękuję za wszystkie komentarze, za waszą obecność.
Tymczasem
Ale ta siatka rybacka przy suficie toż to genialny pomysł, wygląda obłędnie!!! Pięknie u Ciebie napatrzeć się nie mogę kochana!!!!!!!! Odpoczywaj!!!!
OdpowiedzUsuńale ma raj chłopaczynka na takiej linie :)
OdpowiedzUsuńten wiklinowy fotel jest świetny.
gratuluję sklepiczku!
Fajny pokój. Tez zamierzałam pomalować wiklinowy fotel, ale mąż kręci nosem, że będzie się brzydko obskubywał.
OdpowiedzUsuńŚwietny pokój,szczególnie lina skradła moje serce:)No to powinnam Wam z nad morza przysłać jakiś piękny żaglowiec albo statek piracki:)
OdpowiedzUsuńLina dopełnia całości. Wiele widziałam marynistycznych ale nigdzie tak wkomponowanych świetnie muszelek. Ciekawie i w pięknej jasności ! Różowy...jest blee skąd ja to znam ?? :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci żniw pod nosem...kąkole nazbieraj i wianek z chabrów upleć..kwintesencja zbiorów :)
Dziękuję za odwiedziny w pokoju mojego Szymonka :) ach te chłopaki dobrze się z tymi mamami mają :)
Pozdrawiam
świetny ten pokój a lina to strzał w 10 :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Milusi ten pokoik. Bardzo mi się podoba. I nawet ten kolor ścian jest całkiem-całkiem :))))
OdpowiedzUsuńAhoj! Tabliczki boskie!!!
Ściskam Wilki Morskie :)
Masz nie ziemskie pomysły- siatka wymiata [ aja mam już pomysł na wymianke - dzięki ] pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPomysł z liną rewelacja, dla żywego dzieciaka to świetna rzecz!!! Ogólnie pomysł z pokojem w marynistycznym klimacie bardzo mi się podoba...
OdpowiedzUsuńP.S.
Palulinko wysłałam Ci maila...
super tabliczki :)
OdpowiedzUsuńW tym pokoju czuć przygodę!!! Fantastyczny jest!! A te tabliczki?!!! Extra!!!
OdpowiedzUsuńOpowieść o różowym ręczniku dla syna -genialna!!Hihih:) świetny pokoik!!nic dziwnego że tak dobrze się w nim czuje,no i ta lina na rozbicie energii!!Super pomysł!!
OdpowiedzUsuńPomysł i realizacja super! Bardzo lubię te klimaty, nie pogardziłabym nawet różową tabliczką:)) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńZacznę od różowego ręcznika: Paulino, jak mogłaś ?!:-)
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się przy pokoju Młodego,wyszedł świetnie.Jemu się podoba?!
Jeśli mogę coś powiedzieć / choć nie znam się za bardzo / to jakoś lampa widzi mi się bardziej żeglarska. Ale jak powiedziałaś to nie koniec...
Ciekwam bardzo 'żniwiarskich' klimatów.
Pozdrawiam.
Młodemu się podoba- wszedł, rozejrzał się i powiedział: "mamo, gratulacje", Tyle w temacie:) Hihi. Z lampą masz rację, problem w tym, że ona mi się podoba a niełatwo kupić coś ładnego. Buziaki
UsuńNooo.. różowy ręcznik dla Młodego Dżentelmena? Duża odwaga:) Mojej Córce z kolei zawsze "gubiły się" w szafce (!) ubrania po starszym Bracie i były "głupie":):) Pokój fajnie wygląda - lina super! Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńŚwietnie z tymi sieciami, muszelkami i tabliczkami.... tylko faktycznie szkoda, że ściany zostały zielone. Ale i tak mi się podoba:) A najbardziej podoba mi się lina dla małpy:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńZ tym różem to chyba faktycznie przesadziłaś:-))) Całość super, szczególnie lina!!!Pozdrawiam i zapraszam u mnie do zabawy "Podaj dalej"
OdpowiedzUsuńIście nadmorski pokoik...super dodatki...no i ta siatka, genialna;)
OdpowiedzUsuńŚciany można w każdej chwili pomalować;)
Pozdrawiam cieplutko
Ale fajnie mamusia mu pokój urządziła :) Ta lina rewelacja :)
OdpowiedzUsuńPokój wygląda świetnie! A lina to już mistrzostwo:) Nawet mój Janek, jak zobaczył westchnął, dlaczego on takiej nie miał:))) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńPodobają mi się tabliczki w pasy, ale nic nie przebije liny w pokoju Twojego synka-superowa!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z liną do wygłupów :)
OdpowiedzUsuńŚwietne tabliczki - baaaaardzo mi się podobają.
Co do lampy to może rozwiązanie kompromisowe. Zostaw ją i może oklej kawałkiem materiału w paski, albo jakieś materiałowe aplikacje. Aby było morsko możesz tez okolic np. małymi rozgwiazdami itp.
Ja u mojego chciałam sieć rozwiedic na ścianie, ale chyba pod sufitem wygląda lepiej.
Pozdrawiam
Lina genialny pomysł,super pokój!!! Pozdrawiam cieplutko,i udanego weekendu zycze:))
OdpowiedzUsuńŚwietny pokój! Lina jest rewelacyjna! W sam raz dla młodego faceta :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Lina naj, naj, naj:) Sama bym się pobujała!
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł na pokój dla malucha (choć sama w takim bym chętnie mieszkała)Lina rewelka- to byłby świetny wynalazek dla moich małych małpiszonów
OdpowiedzUsuńPowiało morską bryzą:))) Wspaniałe morskie klimaty! A na malowanie przyjdzie jeszcze czas:))) Pozdrawiam poniedziałkowo i życzę dobrego tygodnia!
OdpowiedzUsuńNo już widzę jakby mój Młody na takiej linie używał (chociaż w weekend to mój Małż za taką małpę nad jeziorem robił). A co do różowego, to mój synalek uwielbia i najchętniej wszystko miałby różowe :D
OdpowiedzUsuńWidać ze zdjęć, że Twojemu dziecku pokój bardzo się podoba i to jest najważniejsze. Pomysł z liną fantastyczny.
OdpowiedzUsuńw mojej rozdawajce nie udało się. dziękuję za udział. Widzę,że bez tego co miałam do rozdania poradziłaś sobie ;-)
OdpowiedzUsuńWitaj, Super pomysł i najważniejsze, że lokator zadowolony:) Tabliczki ekstra. Buziaki
OdpowiedzUsuń