poniedziałek, 17 lipca 2017

Na biało

Czas zejść na ziemię kochani, choć ciężko:)
Lato za oknem ale długość urlopu już na wiele nie pozwoli. Pozostaje marzyć o przyszłych podróżach:)
Zmalowałam witrynę a co!



Witryna pojawiła się u nas w domu jesienią zeszłego roku w wersji brązowej. Od tego czasu odpowiadałam na niekończące się pytania o egzotyczność jej koloru. Goście naszego domu są przyzwyczajeni do jego jasnych barw i ten mebel budził nie lada konsternację. Najpierw mi nie przeszkadzał, potem się nie chciało aż przyszedł czas. Przetestowałam nowe farby Altax Viva Garden i choć kolory mają obiecujące jakość mnie nie ucieszyła. Bardzo słabo kryją przez co są mało wydajne. Witrynę oczywiście najpierw zeszlifowałam ale nie zmieniło to faktu, że musiałam nałożyć około czterech warstw farby. To dużo prawda?
Przy okazji pogoniłam z mebelka wszystkie zawalające rzeczy i lubię, kiedy jest otwarty. 


Lampa stołowa to nowy nabytek z TK Maxx. Zajrzałam do tego sklepu akurat będąc w Warszawie pociągiem. Myślę, że trochę radości dałam osobom, które widziały mnie taszczącą ten gadżet przez pół miasta:) Współpasażer oberwał nią niechcący w czoło, um sorry:) Mam wrażenie, że poprawił się asortyment sklepu, więcej jest rzeczy konkretnych, silnie dekorujących. Chyba, że ja się tak zmieniłam:) Upatrzyłam też duży, marokański talerz na owoce, pięknie turkusowy ale sił mi nie starczyło na doniesienie go:)

Wielki, indyjski chwost wyszperałam na targu staroci. Przypadł mi do gustu od razu:)

Co sądzicie o metamorfozie? Wszystko już kolorystycznie pasuje/
Pozdrawiam was serdecznie i do napisania
Polinka

Miłośników motocykli i bezpiecznej jazdy zachęcam do odwiedzenia sklepu akcesoriamotocyklowe.pl. Znajdziecie tam wszystko - odzież, obuwie, kaski, gogle, oleje i smary czyli komplet dla zapaleńców podróży z wiatrem we włosach.

8 komentarzy:

  1. Śliczna witrynka! Ja w tym roku nie mam w ogóle wakacji... Więc mogę tylko o podróżach sobie pomarzyć:)
    Uściski wakacyjne!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym taki mebelek, piekny jest :)
    buziaki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie tam u Ciebie. Lampa bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  4. Cztery warstwy to rzeczywiście sporo. Czasem po dwóch trzeba tylko domalować małe fragmenty. Szafa wyszła znakomicie. A ja wiesz ostatnio też oglądam lamy w TKMax. Już raz miałam kupić, ale jechałam służbowo i nie miałam jak zabrać. Później oczywiście już jej nie było. Uważam że ceny tych lamp są bardzo atrakcyjne w porównaniu ze sklepowymi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie się zrobiło, delikatnie :) Lampa świetna. Bywalcem TK Maxx nie jestem, ale może najwyższa pora nim zostać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mebelek wygląda świetnie. Chciałabym być tak zdecydowana w przemalowywaniu mebli i nie tylko :-). Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń